Dieta proteinowa nadal bije rekordy popularności. Jest modna wśród osób, które walczą ze zbędnymi kilogramami. Budzi jednak też wiele kontrowersji. Rozpropagował ją Pierre Dukan, który w książce „Nie potrafię schudnąć” opisał jej zasady oraz zamieścił przykładowe menu.
Książka Dukana okazała się bestsellerem – prawdziwym hitem sprzedażowym. Jednak pierwsze zachwyty nad tą dietą szybko minęły, gdy dietetycy zaczęli wypowiadać się na temat jej minusów i niebezpieczeństw dla zdrowia. Pisaliśmy o tym w innych tekstach, m.in. o tym, że mocno obciąża organizm, tym razem skupmy się na jej menu – a konkretnie na tym, czego nie można jeść na tej diecie.
Dieta białkowa, czyli bogata w proteiny. Czego nie wolno jeść?
Dieta Dukana składa się z 4 etapów – każdy jest nieco inny. Generalnie opiera się ona na spożywaniu przede wszystkim dużej ilości produktów bogatych w białko. Unikać należy z kolei węglowodanów oraz tłuszczy. Jednak dieta białkowa oznacza większe spożycie białka bez redukowania liczby dostarczanych do organizmu tłuszczy i cukrów.
Cztery fazy diety Dukana
W pierwszych dwóch fazach wymagana jest całkowita rezygnacja z tłuszczy, w tym z oliwy. Układając menu dla I fazy, czyli dla fazy uderzeniowej, można korzystać z chudego mięsa (nabiał wołowina, królik, cielęcina, konina), jaj, nabiału (serek wiejski, serki typu light, kefir, maślanka jogurt naturalny, mleko – wszystko najlepiej bez tłuszczu), ryb i owoców morza.
Należy zatem zrezygnować wtedy z ziemniaków, ryżu, kukurydzy czy warzyw strączkowych, a tym bardziej przekąsek – jak ciasta, wafelki, paluszki, krakersy itd. Nadal nie można używać tłuszczu podczas przyrządzania posiłków. Trzecia faza to faza utrwalania. Dopiero na niej można do menu włączyć węglowodany i tłuszcze – i to też w niewielkiej ilości.
Faza czwarta – nowy styl życia
Faza czwarta to zachowywanie zasad zdrowego odżywiania się – powinna trwać już całe życie. Zgodnie z zasadami diety raz w tygodniu należy zrobić „detoks białkowy” – jeść produkty wyłącznie białkowe.
Kar, f: Couleur / pixabay